Wszyscy czasami wpadamy w kłopoty – czasami na to zasługujemy, a czasami nie. Ale są sposoby na wyrwanie się z kłopotów, kary i niebezpieczeństwa, w zależności od tego, z kim rozmawiasz. Jednym ze sposobów na wyjście z kłopotów jest płynne porozumiewanie się technikami konwersacyjnymi, które mogą pomóc złagodzić sytuację.
Kroki
Metoda 1 z 2: Wychodzenie z kłopotów z rodzicami
Krok 1. Działaj uczciwie i szczerze
To znacznie pomoże ci znaleźć się po dobrej stronie twoich rodziców. Ktoś o szczerym zachowaniu może przejść długą drogę, aby przekonać kogoś, że jesteś niewinny lub przynajmniej masz wyrzuty sumienia. Kłótnie lub marudzenie tylko przedłużą rozmowę i nie będą działać na twoją korzyść.
Krok 2. Unikaj sygnałów stresu
Są to sygnały werbalne i niewerbalne, które wielu ludziom kojarzy się z kłamstwem.
- Spójrz osobie w oczy. Nie rozglądaj się ukradkiem. Chociaż udowodniono, że ruch gałek ocznych nie jest związany z kłamstwem, wiele osób nadal dokonuje korelacji.
- Nie wierc się. Może to być zabawa rękami, gestykulacja, zakładanie włosów za uszy lub inne nerwowe tiki. Spróbuj usiąść na rękach lub chwycić je razem, aby uniknąć wiercenia się.
- Moc podstawowa. Przygotowywanie mocy ma miejsce wtedy, gdy cofasz się myślami do czasów, kiedy sprawowałeś kontrolę lub miałeś władzę. Przywoływanie tych wspomnień może wpłynąć na to, jak postrzegają cię inni ludzie. Stawiając się z powrotem tam, gdzie byłeś, gdy odnosiłeś sukcesy i/lub spryt, ludzie również będą cię w ten sposób postrzegać.
Krok 3. Zacznij zdania od „Tak, zgadzam się, że…
Ta metoda mówienia pokaże, że interesuje Cię nauka i współpraca, a nie defensywność. Zakończ zdanie czymś konkretnym, a nie ogólnym. Ta taktyka pokaże im, że słuchasz i że są słyszani.
Krok 4. Nie kłam
Kłamstwo będzie w końcu bardziej kosztowne. Poczujesz się uwięziony w kłamstwie, które założyłeś lub w sprzeczności.
Krok 5. Umieść swoje uczucia w słowach
Zamiast pozwolić, aby twoje uczucia wyszły na jaw w sposób pasywno-agresywny lub wcale, powiedz je w zdaniu. Na przykład powiedz „Mamo, wstyd mi za to, co zrobiłem” lub „Mam poczucie winy z powodu tego, co zrobiłem”.
Krok 6. Mów empatycznie
Zrozumienie punktu widzenia rodziców otworzy wiele możliwości, a wtedy będziesz mógł zacząć mówić o tym, czym są zmartwieni.
- Załóżmy na przykład, że rozbiłeś okno. Mogą nie być zdenerwowani zbitym oknem – mogą być zdenerwowani, że nie powiedziałeś im o tym od razu, a może pieniądze są napięte, a nieprzewidziane koszty powodują u nich stres.
- Dowiedz się, czym są naprawdę zdenerwowani, co może różnić się od tego, co uważasz za ważne. To, czym się denerwują, może różnić się od twojego punktu widzenia, ale jest to klucz do empatii w słowach.
- W powyższym przykładzie okna zamiast mówić „przepraszam, że wybiłem okno” lub „nie chciałem wybić okna”, zgłoś ich obawy. powiedzieć „Powinienem był natychmiast powiedzieć ci o oknie” lub „Wiem, że jest teraz napięty i zwrócę ci moje kieszonkowe”.
Krok 7. Komplementuj je
Bądź miły, pełen szacunku i komplementarny. Idź tak daleko, aby rozpoznać pracę, którą wykonują i schlebiać im. Prawdopodobnie nie słyszą tego wystarczająco, więc przybycie w odpowiednim momencie, jak teraz, będzie działać na Twoją korzyść. Możesz powiedzieć: „Wiem, że to prawdopodobnie ostatnia rzecz, z którą chcesz się zajmować po długim dniu w pracy” lub „Robisz dla mnie tak wiele, a to było niedopuszczalne zachowanie”.
Krok 8. Zaproponuj coś, co możesz zrobić, aby to zrekompensować
To dobry pomysł, ponieważ pokazuje, że przejmujesz inicjatywę. A to jedna rzecz mniej, którą muszą zrobić. To dobry sposób na naprawienie sytuacji i okazanie przykrości. W przykładzie z oknem możesz zaproponować, że zapłacisz za to lub czyścisz okna przez miesiąc.
Metoda 2 z 2: Wyjście z kłopotów z postacią autorytetu
Krok 1. Zacznij zdania od „Tak, zgadzam się, że…
Ta metoda mówienia pokaże, że interesuje Cię nauka i współpraca, a nie defensywność. Zakończ zdanie czymś konkretnym, a nie ogólnym. Wtedy wiedzą, że słuchasz. Sprawia to również, że czują się tak, jakby zostali wysłuchani.
Krok 2. Rozluźnij nastrój
Opowiedz dowcip lub użyj humoru – nie po to, by wszyscy się śmiali, ale dlatego, że humor może pomóc w rozproszeniu sytuacji. Pokaże też, że się nie boisz. Upewnij się, że nie przekraczasz granicy i nie mówisz czegoś, co obrazi tę osobę i sprawi, że wpadniesz w jeszcze większe kłopoty.
Krok 3. Pochlebiaj im
Każdy lubi słyszeć dobre rzeczy o sobie, więc znajdź sposoby, by je komplementować. Bądź miły i pełen szacunku, ale nie przesadzaj, bo cię przejrzą. Pamiętaj, że pochlebstwa to nie tylko komplementy, czasami gładzą czyjeś ego i sprawiają, że czują się potężni i władczy. „Wow, możecie nosić najfajniejsze mundury. Zawsze chciałem zostać gliną, kiedy dorosnę”.
Krok 4. Przenieś rozmowę z siebie na nich
Jeśli masz kłopoty, skupiają się na tym, aby sprawić, że poczujesz się niekomfortowo. Kiedy skierujesz reflektor z powrotem w ich stronę, zneutralizuje to sytuację i nie będą mieli nad tobą tak dużej kontroli. Ponownie, stąpaj lekko, po prostu chcesz naturalnie przenieść do nich konwersację, a nie nagle stać się oskarżycielem.
Krok 5. Porozmawiaj o korzyściach dla nich
Przekonaj kogoś, że wyjście z kłopotów jest na jego korzyść. Zamiast jasno wyjaśniać, czego chcesz – aby wyjść z kłopotów – użyj swoich słów, aby poczuli, że poczuli się zainteresowani robieniem tego, czego chcesz. Na przykład: „Nienawidzę, gdybyś musiał marnować Twój czas na wypisanie tego biletu, może wymyślimy coś innego?
Krok 6. Wskaż połączenie
Czy możesz znaleźć połączenie z osobą? Może pochodzisz z tej samej okolicy lub znasz tę samą osobę, a nawet znasz ją naprawdę dobrze. Użyj tego połączenia, aby przypomnieć im, że jesteś podobny. Sprawi to, że dana osoba będzie miała dla ciebie więcej empatii i będzie mniej prawdopodobne, że będzie chciała wpędzić cię w kłopoty.
Krok 7. Przyznaj się do mniejszego przewinienia
Nadal powinieneś zaprzeczać głównemu oskarżeniu, ale badania wykazały, że przyznanie się do mniejszego wykroczenia jest bardziej prawdopodobne niż ktoś, kto przyznaje się do mniejszego wykroczenia, niż kategorycznie zaprzecza jakiemukolwiek zaangażowaniu. nie ma strefy skateboardingu, ale właściwie nie jeździłem na deskorolce” lub „Muszę przyznać, że jeździłem tu wcześniej, ale to było lata temu, byłem młodszy i nie wiedziałem, co robię”.